Pierwszy Gameplay: Oficjalna Kampania!
- Napisał Imć Sarr
- Wydrukuj
- 3 komentarzy
0:40 - 2:00 Drużyna jest już pod miastem. Rzut izometryczny przedstawia obszar przypominający krzyżówkę podziemi w Dragon Age i kanałów rodem z Dungeons & Dragons Online (co bardzo cieszy, tam wyglądają chyba najlepiej).
"Zakryte postacie nie znikają, a prześwietlają ściany w stylu pierwszego Diablo. Jednak na tym "podobieństwa" się kończą. Jest to ewidentnie interfejs gry roleplaying!" Czworo bohaterów to kolejno wojowniczka, krasnolud łotr, kleryczka i czarodziej. Sterowanie jest bardzo klasyczne, możemy zaznaczyć dowolną ilość postaci, a potem wydawać im rozkazy. Interfejs to pasek skrótów oraz 2 okalające go dodatki - przedmioty trzymane w prawej i lewej ręce. Mamy tu aż 12 skrótów numerycznych, z czego ostatnie 2 Schwalk przeznaczył na mikstury.
Sword Coast Legends - Ruiny Illusk
Z ekranu wczytywania dowiadujemy się, że niesławny Illusk, podziemna metropolia Luskanu, dom Bregan D'Aerthe (grupy mrocznych elfów-najemników), najwyraźniej popadł w ruinę. Dziś mieszkańcy miasta mówią o nim po prostu "kanały"...
Postacie zachowują się jak w prawdziwym RPG, komentują wydarzenia, eksplorują, podnoszą przedmioty. Kamerę można dowolnie obracać i przybliżać (coś, czego wbrew obietnicom zabrakło w nowym "Pillars of Eternity"). Sposób poruszania się grupy i podświetlania obiektów wygląda niemal identycznie jak w pierwszym "Neverwinter Nights", przy o niebo lepszej grafice. Mamy tu w pełni dynamiczne oświetlenie i wręcz bajecznie dopracowane szczegóły - unoszące się owady, animacja pochodni, gra cieni i świateł - to trzeba po prostu zobaczyć!
Inny smaczek - postacie zakryte elementem terenu nie znikają z pola widzenia, a prześwietlają ściany jak rentgen, obrysowując kontury trochę w stylu pierwszego Diablo. Jednak na tym "podobieństwa" do Diablo się kończą. Jest to interfejs gry roleplaying!
Wiernie ODdana specyfika Dungeons & Dragons
Ważna informacja, a dla wielu niespodzianka - przedmioty podnoszone przez grupę posiadają statystyki jak w prawdziwym Dungeons & Dragons. Będą przy tym zrozumiałe dla wszystkich, gdyż przedstawiają zakresy cech/obrażeń i proste opisy. Towarzyszy im koszt przedmiotu podany w sztukach złota oraz... symbolizowany malutką szalkową wagą ciężar!
Imć Sarr
Strona: www.swordcoast.pl3 komentarzy
-
Ale wypas! Lata na taką grę czekałem, już straciłem nadzieję. No miazga, szok i niedowierzanie...
Pillarsy nawet fajne ale miały wyglądać jak Sword Coast, że 3d i obrotowa kamera, a wyszło coś między BG II a Dragon Age. No zobaczymy co to będzie... Tryb MP mnie rozpłaszczył, oby to dobrze zaimplementowali.